Warzywno-serowa 'lazania' bezbeszamelowa

Do stworzenia dzisiejszej lekkiej bezbeszamelowej "lazanii" zainspirował mnie ten konkurs. Wczoraj wieczorem wykonane i z ochotą skonsumowane. Było smakowicie i bardzo pachnąco.


Składniki:

ok. 15 płatów lasagne
3 duże pomidory, 2 pomidory żółte, kilka małych pomidorków na gałązce
1 cukinia
3 szalotki
2 główki czosnku
1 pęczek świeżej bazylii
1 mała garść płatków migdałowych
250 g świeżego szpinaku
150 g sera quartirolo lombardo
50 g tartego pecorino romano
10 plastrów twardej mozarelli
20 zielonych oliwek bez pestki
masło, mąka owsiana, lubczyk, oregano, estragon, sól, pieprz ziołowy

Czosnek i szalotki kroimy w plasterki. Szklimy na maśle na patelni. Po kilku minutach dorzucamy płatki migdałowe i szpinak, dalej dusimy, mieszając, aż liście się skurczą. Odkładamy do miseczki.


Pomidory kroimy w kostkę a cukinię w paski, używając w tym celu obieraczki do warzyw. Bazylię siekamy, kilka gałązek odkładamy w całości do dekoracji. Wrzucamy pomidory i bazylię na patelnię z oliwą i dusimy na małym ogniu około 20 minut. W połowie tego czasu solimy i doprawiamy sporą ilością oregano i lubczyku oraz symboliczną pieprzu ziołowego i estragonu. Zdejmujemy z ognia, blenderujemy. 10 łyżek sosu rozrabiamy w miseczce z dwoma łyżkami mąki owsianej. Po rozrobieniu przelewamy do sosu. Dodajemy cukiniowe paski. Zagotowujemy. Wrzucamy pokrojony ser quartirolo lombardo i mieszamy.


Naczynie żaroodporne smarujemy dokładnie masłem. Na spód kładziemy pierwszą warstwę płatów lasagne. Układamy warstwowo na przemian z sosem. Jako jedną warstwę – po środku – wykorzystujemy szpinak z szalotką i czosnkiem. Przed położeniem kolejnego płata przykrywamy go plastrami mozarelli, żółtego pomidora i oliwkami. Ostatni płat skrapiamy oliwą i posypujemy serem pecorino. Na wierzch kładziemy pomidory na gałązce.



Całość wkładamy do rozgrzanego do temperatury 180 stopni piekarnika na około 40 minut.


Podajemy z lekkim winem czerwonym Bardolino albo – w wersji bezalkoholowej – z domowej produkcji lemoniadą cytrynową.

Smacznego :-)

1 komentarz: