Makaron pełnoziarnisty z łososiem, szpinakiem i serkiem twarogowym

Kajam się na wstępie za swoje nudziarstwo. Znowu makaron. Znowu pomidory. I dalej się pogrążam...znowu szpinak. Podczas gdy sezon dyniowy w rozkwicie i wszędzie królują przepisy z wykorzystaniem tego wdzięcznego warzywa, za mną uporczywie chodzi szpinak. To może już lepiej przejdę do rzeczy...


Składniki (na dwie duże porcje):

300 g makaronu pełnoziarnistego 'kokardki'
400 g filetu z łososia
250 g świeżego szpinaku
150 g serka twarogowego półtłustego (naturalnego, ew. z ziołami, szczypiorkiem itp.)
3 dymki ze szczypiorem
około 20 pomidorków koktajlowych
masło, sól, pieprz kajeński, sok z cytryny

Banalność przygotowania i relacja trudności (żadnej!) do smaku (świetnego!) czyni z tego dania typowy "niezawodnik" dobry na wszelkie okazje, kiedy brakuje czasu i/lub nie chcemy ryzykować, że coś spaprzemy.

Szpinak myjemy, osuszamy, dusimy na maśle, doprawiamy delikatnie pieprzem kajeńskim. Odkładamy do miseczki. Łososia kroimy w kostkę, solimy, skrapiamy sokiem z cytryny i dusimy również na maśle na małym ogniu. Po kilku minutach dodajemy szpinak oraz pokrojone pomidorki, dymkę i szczypior.


Kolejne kilka minut dusimy pod przykryciem. Dzięki krótkiej obróbce termicznej warzywa tracą mniej witamin. Na koniec dodajemy serek i makaron. Dokładnie mieszamy i podgrzewamy. 

Podałam z prażonymi ziarnami słonecznika i tartym pecorino romano.


1 komentarz: