Kiedy chodzi za człowiekiem uparta
ochota „na słodkie”, warto ukręcić w domu szybki deser
nie-tak-niezdrowy jak propozycje sklepowo-cukierniane. Ma co prawda
wysokokaloryczne mascarpone, ale obywa się bez dodatku cukru i
dostarcza porcji owocowych witamin. Sprawdzi się zarówno do
poczęstowania gości jak i połasuchowania w domowych pieleszach.
Składniki (5 porcji):
250 g serka mascarpone
100 g naturalnego serka
homogenizowanego (bez cukru)
4 łyżki wiórków kokosowych
2 łyżeczki kakao
1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej
2 herbatniki (np. Sante bezpszeniczne)
2 nieduże słodkie gruszki
2 kiwi
3 mandarynki
kilka winogron
ksylitol
świeża mięta, rodzynki – do
dekoracji
Wykonanie jest banalne i bardzo
szybkie. Serek homogenizowany dokładnie mieszamy z mascarpone,
wiórkami kokosowymi (odkładamy łyżeczkę wiórków, które
posłużą jako posypka do deseru), kakao, pokruszonymi herbatnikami i kawą. Blender czy
mikser jest zbędny, wystarczy miseczka i łyżka. Około pół
godziny przed przygotowaniem deseru trzeba wyjąć mascarpone z
lodówki. Dosładzamy ksylitolem. U mnie są to trzy łyżeczki, ale
warto dodawać stopniowo i próbować masy, żeby utrafić w swoje
upodobania smakowe. Masę wykładamy równomiernie w pucharkach.
Owoce myjemy i kroimy. Wykładamy
warstwami na masie. Wierzch posypujemy rodzynkami i małą ilością
wiórków kokosowych. Dekorujemy świeżą miętą. Przez podaniem
schładzamy w lodówce.
Chyba też niedługo zrobię taki.
OdpowiedzUsuńPolecam, jest naprawdę fajny. Myślę też o jego modyfikacjach dla odmiany.
OdpowiedzUsuń